Opublikowano Dodaj komentarz

Krótki przegląd sterydów anabolicznych

Istnieje grono osób związanych ze sportem, wybierających drogę na skróty. Taką opcją może być stosowanie przeróżnych środków dopingujących, w tym sterydów anabolicznych. Jest to sposób na szybsze i lepsze rezultaty sportowe, czy znakomite efekty w budowaniu sylwetki, przy mniejszym nakładzie pracy lub w sposób naturalny niemożliwy do osiągnięcia. Ich stosowanie jest zwykle kojarzone z zawodowymi kulturystami, ale w dzisiejszych czasach nie brakuje amatorów sięgających po środki anaboliczne.

Reprezentatywne steroidy androgenne obejmują:

Stosowane doustnie:

  • anadrol (oksymetolon),
  • oxandrin (oksandrolon),
  • dianabol (metandienon),
  • winstrol (stanozolol).

Stosowane domięśniowo:

  • deca-durabolin (dekanian nandrolonu),
  • durabolin (fenylopropionian nandrolonu),
  • depo-testosteron (cypionian testosteronu),
  • equipoise (undecylenian boldenonu),
  • tetrahydrogestrinon (THG).

Stanozolol – winstrol:

Znany środek, pochodna dihydrotestosteronu (DHT). Stosowany w leczeniu dziedzicznego obrzęku naczynioruchowego, osteoporozy, w leczeniu niewydolności żylnej, w szczególności w towarzyszących zmianach skórnych, tj. lipodermatosklerozie. Zmniejsza on grubość skóry, co może przyspieszać gojenie owrzodzeń żylnych. Jest podawany doustnie. Nie występuje w postaci zestryfikowanej, więc ma formę tabletek lub wodnej zawiesiny doustnej.

Winstrol jest agonistą receptora androgenowym (AR), powinowactwo do receptora wynosi około 22% dihydrotestosteronu.

Stanozolol nie jest substratem dla 5α-reduktazy, ponieważ jest już zredukowany w pozycji 5α, dzięki czemu wpływa w mniejszym stopniu na tkanki w większym stopniu podlegającym androgenizacji, jak skóra, mieszki włosowe i gruczoł krokowy. Skutkuje to większym współczynnikiem działania anabolicznego niż androgennego w porównaniu z testosteronem. Ponadto, stanozolol nie podlega aromatyzacji, a zatem nie ma skłonności do wywoływania efektów estrogennych, takich jak ginekomastia czy zatrzymanie wody w organizmie. Stanozolol nie wykazuje również żadnej znaczącej aktywności progestagenowej. Ze względu na obecność jego grupy 17α-metylowej, metabolizm stanozololu jest utrudniony, co powoduje, że jest on aktywny po podaniu doustnym, chociaż także wykazuje potencjał hepatotoksyczny.

Początkowo stosowano go jako środek dopingujący dla koni wyścigowych, później został poddany modyfikacji i dopuszczony do użytku dla człowieka. Ben Johnson w czasie bicia rekordów na bieżni stosował właśnie winstrol.

Ze względu na to, że ma średnie działanie anaboliczne, słabe androgenne, a także, że nie poddaje się aromatyzacji, winstrol daje dobrej jakości przyrosty masy mięśniowej, nie zatrzymując przy tym wody w organizmie.

Jest sterydem zwykle wykorzystywanym do cyklu redukcyjnego. Do cykli typowo masowych stosowanie stanazolu jest rzadkością. Niewielkie dawki stanazololu w cyklu przyczyniają się do obniżenia poziomu SHBG, co wpływa na zwiększenie liczby wolnych cząsteczek innych hormonów steroidowych, co może wzmacniać efekt innych środków anabolicznych.

Winstrol, tak jak inne środki anaboliczne nie poddające się aromatyzacji, w dawce dobowej 6 mg, może zmniejszyć stężenie lipoprotein o wysokiej gęstości (HDL) w surowicy o około 33%, a spowodować wzrost lipoprotein o niskiej gęstości (LDL) o 28%. Wśród SAA (steroidów anaboliczno-androgennych) wykazuje największy wpływ na gospodarkę lipidową. Stanozolol już w małych dawkach może powodować przerost mięśnia sercowego, przez co stosowany jest w krótkich cyklach. Nie powinno się przekraczać 6 tyg. stosowania. Jest również bardzo hepatotoksyczny. Okres wykrywalności: p.o. 3 tygodnie, i.m. 9 tygodni.

Deca-Durabolin (Nandroloni decanoas):

To ester dekanianowy nandrolonu. Postać estrowa wydłuża działanie nandrolonu do około trzech tygodni od jego podania. W krążeniu ester dekanianowy jest rozkładany do nandrolonu.

Budowa chemiczna nandrolonu jest zbliżona do testosteronu. Jednak w porównaniu z testosteronem ma słabsze działanie androgenne, a silniejsze działanie anaboliczne. Wynika to z tego, że metabolit nandrolonu – 5α-dihydronandrolon – ma mniejszą zdolność wiązania z receptorem androgenowym, w porównaniu z metabolitem testosteronu – 5α-dihydrotestosteronem.

Nandrolon wskazany jest w leczeniu osteoporozy oraz wspomagająco w stanach chorobowych charakteryzujących się ujemnym bilansem azotowym. Stosuje się go w głębokim wstrzyknięciu domięśniowym. Nie działa po podaniu doustnym.

Jego stosowanie jest przeciwwskazane, gdy pacjent ma podejrzenie lub wykrytego raka prostaty, raka piersi u mężczyzn oraz u kobiet w ciąży.

Działania niepożądane (podobne ma oksymelton, stanozolol i metandienon): wirylizacja, hiperlipidemia, zwiększone libido, nadciśnienie, dysfonia, nudności, plamica wątrobowa, trądzik, wysypka, świąd, hirsutyzm, przedwczesne kostnienie chrząstek nasadowych, utrudnione oddawanie moczu, priapizm, powiększenie prącia/łechtaczki. rzadkie lub brak miesiączki, zmniejszenie stężenia cholesterolu HDL, zmniejszenie liczby plemników, zwiększenie stężenia hemoglobiny.

Jest długo wykrywanym w organizmie, bardzo popularnym środkiem dopingowym. Przyczyną wielu “afer dopingowych”.

Przykłady polskich sportowców, u których wykryto doping nandrolonem:

  • dwóch, czołowych polskich sztangistów, braci: Tomasza i Adriana Zielińskich podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro,
  • Antoni Niemczak w 1968 r. po zajęciu II miejsca w maratonie w Nowym Jorku.

Cykl trwa od 12-24 tygodni. Jego wykrycie w moczu jest możliwe do pół roku od przyjęcia.

Oksymetolon:

Znany jest również z nazw handlowych jako Anadrol i Anapolon. Jeden z najsilniejszych i „najpotężniejszych” leków spośród leków androgenowych i sterydów anabolicznych. Wskazany głównie w leczeniu niedokrwistości, ale również w osteoporozie, kacheksji oraz w stymulowaniu przyrostu masy ciała. Jest podawany doustnie.

Ze względu na swoją 17α-alkilowaną strukturę, oksymetolon jest hepatotoksyczny. Długotrwałe stosowanie leku może spowodować: zapalenie wątroby, marskość wątroby, a nawet raka wątroby, dlatego zaleca się okresowe badania aktywności enzymów wątrobowych w surowicy u osób przyjmujących oksymetolon.

Przeciwwskazany u mężczyzn z podejrzeniem lub z wykrytym rakiem prostaty lub sutka, również w przypadku uszkodzenia wątroby.

Stosowany głównie do budowania masy w pierwszych tygodniach cyklu i jak żaden inny środek powoduje znaczną retencję wody w organizmie, dlatego już po kilku dniach stosowania mogą zacząć zanikać zarysy mięśni. Powoduje również znaczne odkładanie się tkanki tłuszczowej. Podczas stosowania oksymetolonu mięśnie gromadzą wodę i stają się napięte. Poprawia wydolność, dzięki czemu można pokonywać większe obciążenia treningowe.

Metandienon (metanabol):

Środek o działaniu anabolicznym, steroidowa pochodna metylotestosteronu.

Przy odpowiedniej podaży makroelementów powoduje dodatni bilans azotowy, stymuluje syntezę białek oraz zmniejsza ich katabolizm. Przyjmowany doustnie.

Powoduje zwiększenie odkładania się wapnia w tkance kostnej oraz gęstości mineralnej kości. Również zatrzymuje w organizmie jony sodu, potasu, zmniejsza wydalanie z organizmu chlorków i fosforanów. Zwiększa łaknienie i masę ciała, korzystnie wpływa na rozrost mięśni szkieletowych, prowadzi do poprawienia stanu ogólnego, przez co zwiększa wydolność psychofizyczną. Powoduje spadek diurezy dobowej u chorych na moczówkę prostą.

Wskazany u pacjentów z ujemnym bilansem azotowym, kiedy występują zaburzenia przyswajania białek na skutek zaburzeń czynności przewodu pokarmowego, w zaburzeniach syntezy białek (np. w cukrzycy), w nadmiernej utracie białek na skutek zmniejszonego anabolizmu, w okresie zubożenia układu kostnego w wapń, w przypadku długotrwałego leczenia kortykosteroidami, w osteoporozie, u osób w podeszłym wieku, w okresie rekonwalescencji po ciężkich chorobach wyniszczających i zakażeniach.

Przeciwwskazany u osób z zaburzeniami czynności serca, wątroby lub nerek, zespołem nerczycowym, rakiem piersi u mężczyzn, rakiem gruczołu krokowego, u ciężarnych oraz w okresie karmienia piersią.

Jest wycofany z rynku i zakazany przez FDA. Można go nabyć jedynie na czarnym rynku.

W sprzedaży metanabol pojawił jako środek przeciwdziałający zanikom mięśniowym nabytym w ciężkich chorobach, przy ujemnym bilansie azotowym, przyspieszający powrót do zdrowia podczas rekonwalescencji. Po czasie stwierdzono, że jego stosowanie niesie więcej ryzyka niż korzyści. Nie nadaje się do dłuższego stosowania niż 8 tygodni z powodu jego toksyczności. W istocie daje tylko pozorny przyrost masy mięśniowej – dużej mierze wzrost masy ciała wiąże się z gromadzeniem wody, tkanki tłuszczowej i glikogenu.

Przypadek

Cholestaza spowodowana stosowaniem sterydów anabolicznych.

24-letni kulturysta dostał świądu i żółtaczki po przyjmowaniu różnych sterydów anabolicznych przez półtora roku.
Brał również kilka produktów ziołowych i suplementów diety, w tym Ma Huang (6% efedryny), karnitynę i chrom. Jednocześnie pił też alkohol, szacując swoje średnie spożycie na jedno piwo dziennie przez ostatni rok.
Miał ciemno zabarwiony mocz i wyraźnie zażółcone powłoki skórne, jak i twardówki.
Po pojawieniu się dolegliwości natychmiast zaprzestał przyjmowania wszystkich leków i alkoholu.
Mimo to przez miesiąc utrzymywała się żółtaczka.
Dokuczały mu nasilające się nudności i utrata masy ciała.
W wywiadzie brak historii chorób wątroby.
Oprócz sterydów anabolicznych nie przyjmował żadnych innych leków.
Podczas badania przedmiotowego jego sylwetka była umięśniona.
Skóra i twardówki z wyraźnym zażółceniem.
Miał powiększoną wątrobę, ale bez wysypki, gorączki ani splenomegalii.

Badania laboratoryjne wykazały, że stężenie bilirubiny całkowitej w surowicy wynosiło 53 mg/dl, ale tylko niewielkie podwyższenie poziomu aminotransferaz (ALT, AST) w surowicy i prawidłowy poziom fosfatazy alkalicznej (ALP).
Jego czas protrombinowy (PT) był w normie.
Testy wykonane pod kątem wirusowego zapalenia wątroby typu A, B i C były ujemne.
USG jamy brzusznej nie wykazało niedrożności dróg żółciowych.

Nie wykonywano biopsji wątroby.

Na świąd był leczony objawowo lekami przeciwhistaminowymi, cholestyraminą i kwasem ursodeoksycholowym (UDCA). Zażółcenie skóry i twardówek oraz świąd stopniowo ustępowały.

Sześć miesięcy po wystąpieniu żółtaczki pacjent nie zgłaszał objawów, odzyskał większość utraconej masy ciała, stężenie bilirubiny w surowicy wynosiło 1,5 mg/dl, a poziom aminotransferaz w surowicy był w normie.

Posterydowe uszkodzenie wątroby 

Warto wiedzieć, że sterydy anaboliczne są hepatotoksyczne i powinniśmy o tym pamiętać. W szczególności, gdy trafiają do nas młodzi mężczyźni z zaburzeniami czynności wątroby.

Steroidy androgenne i anaboliczne są związane z czterema różnymi postaciami uszkodzenia wątroby:

  • przejściowym podwyższeniem poziomu enzymów w surowicy, 
  • ostrym zespołem cholestatycznym („mdła cholestaza”), 
  • przewlekłym uszkodzeniem naczyń wątroby (peliosis hepatis),
  • guzami wątroby, w tym gruczolakami i rakiem wątrobowokomórkowym. 

Patologie te są najściślej związane z stosowaniem C-17α alkilowanymi testosteronami, chociaż występowanie nowotworów jest również związane z niezmodyfikowanymi i zestryfikowanymi preparatami testosteronu.

Po pierwsze osoba zażywająca takie środki powinna zaprzestać ich stosowania.

Przy oporach ze strony pacjenta nie powinno mu się sugerować przejścia na inny preparat, czy zmniejszenie dawki.


Bibliografia

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK548931/

CHPL

Opublikowano Dodaj komentarz

O tym Ci w szkole nie powiedzą. #1 Amfetamina i metamfetamina

W twoje pięćdziesiąte urodziny dowiadujesz się, że masz raka płuc w stadium IIIA. Jesteś zmęczonym życiem, bardzo dobrze wykwalifikowanym nauczycielem chemii, który zaprzepaścił swoją szansę na sukces. W sumie nie masz nic do stracenia. Chcesz zapewnić dobry byt rodzinie po swojej śmierci. Zaczynasz współpracować ze swoim byłym uczniem. Zbierasz sprzęt i odczynniki. Syntetyzujesz metamfetaminę i handlujesz ją z przestępczym światkiem. Po pewnym czasie przyjmujesz pseudonim “Heisenberg”. Przechodzisz przemianę w coraz to zimniejszego, groźniejszego gracza rynku narkotykowego.

***

Rok 1940 r. II Wojna Światowa. Jesteś żołnierzem armii niemieckiej. Powszechnie stosuje się środek Pervitin (chlorowodorek metamfetaminy). Produkt niemieckiej firmy Temmler. Opatentowany przez chemików Hauschild i Dobke. Używany jest powszechnie w piechocie, w siłach powietrznych, po załogi czołgów. Wśród pilotów Luftwaffe znany jako Stuka-Tabletten, a czołgiści nazwali go Panzerschokolade („Tank-Chocolates”). Stymulował do działania i przedłużał czas czuwania. Podnosił na duchu, zwiększał koncentrację oraz pomagał walczyć ze zmęczeniem. Plotka głosi, że Adolf Hitler już od 1937 r. regularnie go zażywał.

***

Jesteś owdowiałą kobietą w średnim wieku, która marzy, aby zostać gwiazdą telewizji. Masz syna o imieniu Harry. Zażywasz tabletki odchudzające, zawierające amfetaminę przepisane przez lekarza. Rozpaczliwie chcesz wyglądać szczupło i zmieścić się w czerwoną sukienkę z młodości. Czekając na telefon z informacją o wyniku castingu do programu TV powoli uzależniasz się od środka na odchudzanie. Sara, czyli jedna z bohaterek powieści “Requiem dla snu” rozwija psychozę amfetaminową. Trafia do szpitala psychiatrycznego, gdzie w tej historii leczona jest elektrowstrząsami.

***

Jako, że muzyka to dusza wszechświata. Nie może zabraknąć nawiązania do amfetaminy w utworach rockowych. Elliott Smith w piosence “St. Ides Heaven”  śpiewa “when I’m walking out between parked cars / with my head full of stars / high on amphetamines”. The Rolling Stones w utworze „Can’t You Hear Me Knocking” odnosi się do dużej ilości energii po amfetaminie “Y’all got cocaine eyes Yeah / you got speed-freak jive”. Utwór „Just Like a Woman” Boba Dylana zawiera fragment:

“With her fog, her amphetamine and her pearls. / She takes just like a woman, yes, she does / She makes love just like a woman, yes, she does / And she aches just like a woman.”

***

Cztery sole amfetaminy zawarte w preparacie pod nazwą handlową Adderalli znalazły zastosowanie w e-sporcie. Gracze, aby podtrzymać koncentrację, czujność i poprawić koordynację ręka-oko sięgali po Adderalli. Od sierpnia 2015 r. Electronic Sports League bada graczy pod kątem zażywania stymulantów. Na uczelniach wyższych amfetamina znana jest ze zwiększania wyników w nauce. Nie można pominąć zwykłego użytku rekreacyjnego tych substancji jako środków pobudzających i euforyzujących..

***

Jako, że moja dusza humanisty, historyka i miłośnika sztuki została zaspokojona. A meta, speed, kryształ zostały osadzone w kontekście kulturowym. Czas na twardą naukę.

Zaczniemy od tego, co to jest za związek chemiczny. Amfetamina jest metylowaną pochodną fenyloetyloaminy (patrz: schemat). Fenyloetyloamina to dekarboksylowana fenyloalanina. Fenyloalanina to po prostu aminokwas białkowy. Grupa metylowa, która przyłącza się do fenyloetyloaminy jest w zielonym kole. Amfetamina występuje w postaci dwóch enancjomerów L i D. Metamfetamina to N-metylowa pochodna amfetaminy. Grupa N-metylowa metamfetaminy jest w niebieskim kole. Mają postać białego proszku, który można podawać dożylnie, palić lub wciągać (wąchać) nosem.

Na razie wszystko powinno być jasne. Z przykrością informuję, że nie będziemy się uczyć syntezy. Medykowi nie jest to potrzebne. Na Wikipedii jest. 😉

Jak działa? Pokażę, na przykładzie amfetaminy. Metamfetamina działa podobnie, ale dłużej i efekty jej zażycia są znacznie intensywniejsze.

Amfetamina przenika do neuronu presynaptycznego na zasadzie dyfuzji lub przez DAT “Dopamine Active Transporter”.

Wewnątrz neuronu presynaptycznego amfetamina wiąże się z TAAR1 “Trace Amine-Associated Receptor 1”. To receptor związany z aminami śladowymi. Pobudzenie tego receptora prowadzi do zwiększenia syntezy cAMP w neuronie i aktywacji kinazy A, która fosforyluje DAT, znajdujący się w błonie komórkowej. Ufosforylowany DAT ulega internalizacji i następuje przerwanie transportu dopaminy ze szczeliny synaptycznej do neuronu presynaptycznego, co zwiększa ilość tego neurotransmitera w szczelinie synaptycznej.

Amfetamina wchodzi również do pęcherzyków synaptycznych przez VMAT2 – pęcherzykowy transporter monoamin 2, transportuje monoaminy z cytozolu do pęcherzyka synaptycznego. Wnikająca do pęcherzyków synaptycznych amfetamina powoduje wzrost pH i hamuje działanie VMAT2. Następuje zniesienie gradientu pH i uwolnienie dopaminy do cytozolu przez VMAT2. Następnie cytozolowe cząsteczki dopaminy są uwalniane z neuronu presynaptycznego do szczeliny synaptycznej poprzez transport zwrotny w DAT.

W większości środków działających na OUN mamy do czynienia z szerokim zakresem działania. Amfetamina nie jest wyjątkiem. Uwalnia dopaminę, ale też serotoninę i noradrenalinę. 



Efekty działania?
Znacznie zwiększa aktywność OUN w wielu obszarach mózgu, szczególnie pobudzane są części kory mózgowej i jąder podstawy. Ma działanie sympatykomimetyczne.

Jak wygląda osoba, która jest pod wpływem amfetaminy?
Jest nadaktywna ruchowo, gadatliwa i w euforii. Amfetamina hamuje chęć spania, zmniejsza zmęczenie, znudzenie, stereotypie ruchowe i apetyt.
Działanie terapetyczne amfetamin, wykorzystuje się w leczeniu narkolepsji, zespołu hiperaktywności z deficytem uwagi (ADHD) oraz jako środek pomocniczy w leczeniu otyłości.

Jakie objawy somatyczne towarzyszą zażyciu amfetaminy?
Przyspieszona częstotliwość rytmu serca, często doprowadzając do niemiarowości.
Wzmożona potliwość, rozszerzone źrenice i nadciśnienie tętnicze. Pojawia się suchość w ustach, drżenia, zaburzenia widzenia i podwyższenie temperatury ciała. Może pojawić się lęk, drażliwość, napady paniki i objawy paranoidalne.

W jakim mechanizmie zachodzą zgony po amfetaminie?
Najczęściej w statystykach pojawiają się po prostu wypadki, potem hipernatremia (m.in. z odwodnienia), krwotoki wewnątrzczaszkowe, zatory w naczyniach mózgowych i zaburzenia rytmu serca.

Kto rozwija uzależnienie od amfetaminy?
Dzielimy populację na osoby, które zażywają ją rekreacyjnie, w celu poprawy funkcjonowania i osoby uzależnione. Większe ryzyko uzależnienia powstaje wtedy, gdy jest przyjmowana regularnie, w dużych dawkach i w formie dożylnej lub palenia. W porównaniu, np. do alkoholu, amfetaminę rzadko przyjmuje się codziennie, ponieważ doprowadza do wyczerpania organizmu. Schemat, który jest popularnie obierany to epizody intensywnego zażywania amfetaminy, a potem okres abstynencji. W czasie odstawienia, aby się wyciszyć te osoby często przyjmują środki działające depresyjnie na OUN, np. benzodiazepiny.
Szacuje się, że około 10% osób używających amfetaminy się uzależnia.

Jak możemy pomóc?
Objawy przedawkowania i odstawienia amfetamin leczone są objawowo. Pacjent powinien przebywać w jednym miejscu przez kilkanaście dni. Powinien jeść i spać tyle na ile ma ochotę. Można zastosować krótkotrwale benzodiazepiny u silnie pobudzonego chorego. Gdy jest mocno przygnębiony należy ocenić ryzyko samobójstwa. Przy długotrwałym przygnębieniu i pojawiających się objawach depresyjnych ocenić, czy nie wymaga podania leków przeciwdepresyjnych.
Nie ma skutecznej farmakoterapii uzależnienia od tych stymulantów. Obecnie najlepiej sprawdzoną metodą jest terapia motywująca i terapia poznawczo-behawioralna.

Rynek stymulantów w Europie.
Najpopularniejsza jest amfetamina, potem MDMA (ekstazy, o tym będzie oddzielny artykuł), a mniej metamfetamina. Wartość rynku głównych syntetycznych substancji pobudzających szacuje się na co najmniej 1,8 mld euro rocznie w przypadku amfetaminy (w tym metamfetaminy) oraz 0,67 mld euro w przypadku ekstazy. Największymi producentami MDMA i amfetaminy w UE są Holandia i Belgia, natomiast większość metamfetaminy wytwarzana jest prawdopodobnie w Czechach.

Dotarliście do końca. Temat jest bardzo złożony i rozległy, więc trzeba to traktować jako swego rodzaju zachętę do dalszego zgłębiania informacji. Mam nadzieję, że zostajecie z pewną ogólną wiedzą odnośnie amfetaminy i metamfetaminy. Niektóre ciekawostki można wyciągnąć z tekstu i poczuć się jak Walter White z serialu “Breaking Bad”. W końcu, w sekrecie trochę też i po to uczymy się farmy.



Bibliografia:

Miller GM (January 2011). „The emerging role of trace amine-associated receptor 1 in the functional regulation of monoamine transporters and dopaminergic activity”. Journal of Neurochemistry. 116 (2): 164–176.

Eiden LE, Weihe E (January 2011). „VMAT2: a dynamic regulator of brain monoaminergic neuronal function interacting with drugs of abuse”. Annals of the New York Academy of Sciences. 1216 (1): 86–98

Psychiatria Podręcznik dla studentów medycyny Jarema Marek

https://www.emcdda.europa.eu/system/files/publications/2374/EU%20Drug%20Markets_Strategic%20Overview%20PL_web.pdf

Opublikowano Dodaj komentarz

Siła przekonań. Dokąd prowadzą Cię twoje własne?

Według słownika Języka Polskiego PWN „przekonanie” jest to «sąd, zdanie oparte na przeświadczeniu o prawdziwości, słuszności czegoś».

To jaką terapię zalecisz pacjentowi oparte jest na dowodach zgodnie z EBM. Prywatnie, nasze przekonania o życiu, świecie i ludziach najczęściej nie opierają się na faktach. Ba, z równą częstotliwością nawet nie poddajemy ich weryfikacji przez próbowanie nowych rzeczy. Po prostu tak myślimy. Gdzieś się to w nas zakorzeniło.

Co to mogą być za przekonania?

Na przykład, że liczy się tylko talent, od ziemniaków się tyje, a woda z kranu nie nadaje się do picia. Możemy być przekonani, że tym którym się powiodło musieli mieć znajomości. Jak dwójka zakochanych ludzi bierze ślub, to ona dowiaduje się, że wreszcie się jej udało. On, że to koniec jego dotychczasowego życia. Jak ktoś dużo podróżuje to zastanawiamy się skąd ma tyle pieniędzy, a nie zdajemy sobie sprawy jak budżetowo można to robić.

Obserwując ludzi na instagramie, dajemy się wkopać w wizję wiecznej młodości, bogactwa, cudownego życia i zawsze wyprasowanych, białych fartuchów. Tylko to najczęściej wierzchołek góry lodowej, a co jest pod tym?

Dlatego należy unikać podejścia bezrefleksyjnego i sprawdzać. Siła przekonań w naszym życiu jest duża. Kreuje nasze wybory, sposób traktowania ludzi i wizję nas samych w świecie. Są jak małe puzzle wpychające się w nasz światopogląd. Im są lepsze, tym dalej nas popchną. Jeśli nadal będziemy sądzić, że globalne marki, firmy medyczne, czy najnowsze standardy nie dadzą rady powstać w Polsce. To faktycznie, nie wyjdą, poza granice geograficzne, bo tylko do tych po prostu sięga nasza wyobraźnia. Na tyle pozwala nam przekonanie o naszej maleńkości, a nie, realne możliwości.

Nas, studentów, w szczególności pierwszych lat studiów (choć każdy dojrzewa we własnym tempie) przekonanie, jakie prześladuje częściej niż w innych społecznościach, to że liczy się tylko wiedza. Zastanówmy się, czy za parę lat nie obudzimy się, myśląc „Fuck, gdzie moje dwa, cztery, czy może nawet sześć lat życia?”. W tym, czasie inni wchodzili w związki, imprezowali, podróżowali, zawierali przyjaźnie. Wiadomo, że nie da się być zupełnie oderwanym od nauki na studiach. Mimo wszystko chodzi o kolekcjonowanie innych doświadczeń. Takich, które nas kształtują jako osobę.

Dlatego warto korzystać z narzędzi ułatwiających naukę i poprawiających jej efektywność. Przekonanie, że to ilość ma znaczenie, a nie jakość to następne, jakie chciałabym poddać weryfikacji. Czy naprawdę jak przesiedzisz 12 godzin nad nauką z rozległego podręcznika to na pewno umiesz? Co u mniej pewnych siebie osób, nadal nie będzie poczucia, że już wiedzą, umieją i zdadzą. A to czas pracy ponad etat!

Warto korzystać z skondensowanych źródeł wiedzy, podanej na tacy. W następnym kroku, bardzo dobrze ją przyswoić i powtarzać. Jest to o wiele mniej czasochłonne, a znacznie zwiększające efekty na zaliczeniach.

Oceny definiują moją wartość.

Nawet jeśli otwarcie się sami sobie do tego nie przyznajemy, to czy mamy prawdziwy dystans do tego. Spróbuj sobie szczerze na to odpowiedzieć. Pojawia się ukłucie zazdrości, bo komuś lepiej idzie? Zadajemy sobie pytanie: “Co jest ze mną nie tak?”. Wniosek, jaki statystycznie bardzo często jest wyciągany przez studentów, to że trzeba się więcej czasu uczyć. A może powinien być taki: “Co do tej pory w mojej nauce było mało efektywne i niedopasowane do mnie? Co mogę zmienić, w tym kontekście?”

Robię papierowe notatki, bo od podstawówki to działało.

Tu kolejny raz czeka nas rozczarowanie. Okazuje się, że nagle materiału jest tyle, że nie dajemy rady tego przepisywać. Otwarcie głowy na nowe sposoby jest przepustką do poprawy sytuacji.

Stare przekonania. Tak wielu ma zwyczaj ich ignorowania. Żyjemy z nimi, nawet jak nam szkodzą. Czasem trzeba je zmienić, aby po prostu lepiej i fajniej żyć. 

Co możesz zrobić ze wskazówkami z tego tekstu? Co zechcesz! Byłoby mi niezmiernie miło, jakby okazały się przydatne i warte przemyślenia. A może nawet wdrożone w życie? Jeśli chodzi o farmakologię to mam nadzieję, że wiesz, gdzie szukać swojej pigułki wiedzy.