Opublikowano Dodaj komentarz

Nie zdążę nauczyć się na ten egzamin!… a może jednak?

Nikt nie lubi poświęcać więcej czasu na naukę niż jest to konieczne. Z tymi 4 opracowanymi przez naukowców metodami przełamiecie schematy, rozbudzicie umysły i wykorzystacie swój czas maksymalnie efektywnie. A informacje zostaną Wam w głowach na długi czas. 

#1 Metoda SQ3R 

Ta ciekawa nazwa to akronim od angielskich słów, które są następującymi krokami w procesie nauki:

✏️ Survey (rozeznaj się) – zacznij od przeskanowania wzrokiem stron, które masz do opracowania. Przeczytaj nagłówki, zauważ, które fragmenty są podkreślone, obejrz tabele i schematy. Ogarnij sobie ogół tego co masz do nauki.

✏️ Question (pytaj) – zadaj sobie pytania: jak mocny/a czuję się w tym temacie? Co chcę z niego zapamiętać? Co już wiem z tego zakresu? Jaki jest cel mojej nauki?

✏️ Read (czytaj) – teraz możesz przystąpić do czytania rozdziału. Ciągle pamiętaj o pytaniach, które sobie zadałeś w poprzednim kroku.

✏️ Recite (powtarzaj) – po przeczytaniu fragmentu zatrzymaj się i zrób sobie w głowie krótkie podsumowanie tego co właśnie przeczytałeś. Wytłumacz pojęcia we własnych słowach, przywołaj najważniejsze punkty.

✏️ Review (podsumuj) – na koniec nauki odpowiedz na pytania zadane sobie w 2 kroku. Zastanów się na ile temat został opanowany, co rozumiesz już dobrze, a co jeszcze nie. Wróć do zagadnień, które nie do końca zrozumiałaś/eś. 

#2 Metoda odkrywania

Na niej opierają się znane fiszki i quizy. Opiera się na wyciąganiu informacji z głowy, raczej niż na wbijaniu ich do niej. Jest to potwierdzone naukowo, że ta technika pomaga zapamiętać informacje na długi czas. Oto kilka praktycznych porad:

✏️ Zacznij naukę poprzez wypisanie na kartce wszystkiego co pamiętasz z zajęć z danego tematu.

✏️ Wychodząc z sali po zakończeniu wykładu przywołaj sobie w głowie lub zapisz na końcu zeszytu 2 rzeczy, których się podczas tych zajęć nauczyłeś/aś.

✏️ Rozwiązuj quizy i bazy pytań. Staraj się robić to samodzielnie i nie korzystać przy tym z książki (możesz skorzystać z niej na koniec, aby sprawdzić prawidłowe odpowiedzi).

✏️ Wymyślaj własne pytania. Umówcie się w grupie znajomych, rzucajcie pytania sobie nawzajem i dzielcie się nimi!

✏️ Produkuj i korzystaj z fiszek, ale nie odkrywaj odpowiedzi zbyt szybko – lepiej jest poświęcić czas na zastanowienie się nad odpowiedzią, niż pochopne uznanie, że ją znasz i za wczesne odwrócenie fiszki.

#3 Technika Feynman’a

Jest to metoda efektywnej nauki polegająca na tworzeniu prostych definicji własnymi słowami i budowanie do nich prostych analogii.

Przykład:

💊 SSRI – Selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (z ang. selective serotonin reuptake inhibitor; ATC: N06AB) – niejednorodna pod względem chemicznym grupa psychoanaleptycznych leków przeciwdepresyjnych hamujących reabsorpcję serotoniny przez neurony. W efekcie tego zwiększa się jej stężenie w szczelinie synaptycznej pomiędzy neuronami. Ponieważ serotonina jest neuroprzekaźnikiem, jej zwiększone stężenie powoduje wzrost neuroprzekaźnictwa z jednej komórki nerwowej do drugiej. Działanie SSRI jest zbliżone do działania inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny (SNRI). (Źródło: Wikipedia)

💡 Twoja definicja:

SSRI – leki przeciwdepresyjne. Blokują wychwyt serotoniny przez neurony, co zwiększa ilość serotoniny w mózgu i poprawia przekaźnictwo nerwowe. 

💡 Analogia: 

Kiedy zablokuje się tamy na rzece, to poziom wody się podnosi! 

#4 System Leitnera 

Jest oparty na fiszkach i segregowaniu ich do pudełek. Obowiązuje kilka prostych zasad:

✏️Pudełka muszą być kolejno ponumerowane (1, 2, 3 itd, w zależności ile masz dni na naukę).

✏️Każda fiszka, której chcesz się nauczyć, początkowo trafia do pudełka nr 1.

✏️Codziennie przeglądaj fiszki zaczynając od pudełka nr 1. Jeśli dobrze odpowiesz na pytanie na niej zapisane, to przenieś ją do pudełka z numerem wyższym. Jeśli źle – cofnij ją z powrotem do pudełka nr 1. Następnego dnia powtórz te czynności. 

✏️Możesz dostosować tempo nauki do własnego rytmu. W oryginalnej wersji zalecany jest taki rozkład: pudełko 1 przeglądaj codziennie, nr 2 – co 2 dni, 3 – co 4 dni, 4 – co 9 dni, 5 – co 14 dni.

No i mamy to. 💪🏻 Uzbrojeni w tę wiedzę możecie ruszać w nowy rok akademicki. Czytajcie, korzystajcie i zachowajcie sobie link na później. 👩‍🏫🖋 Powodzenia! 

Autor: Kaja Piwowska

Opublikowano Dodaj komentarz

Nie dajmy się farmakologii!

Mówi się, że kiedy na pierwszym roku zdasz anatomie, będziesz wiedział, że zostaniesz lekarzem. Z kolei gdy zdasz farmakologię, będziesz wiedział kiedy. Mamy szczerą nadzieję, że całoroczna nauka z F.ARMY jeszcze bardziej do tego celu was przybliżyła. Pamiętajcie jednak, że to nie koniec waszej przygody z farmakologią. 

Za kilka lat może się dużo zmienić

Na świecie miliony naukowców cały czas pracuje nad rozwojem nowych leków i terapii. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądać leczenie za kilka lat, ale z całą stanowczością możemy być pewni, że wiedzę z farmakologii należy cały czas uaktualniać o nowe wiadomości. 


Wchodzą nowe leki

Każdego roku Europejska Agencja Leków dopuszcza do obrotu kilkadziesiąt nowych substancji. Przykładem może być rok 2021, gdzie dopuszczono aż 53 leki z zupełnie nową substancją czynną, która nigdy wcześniej nie była dopuszczona w Unii Europejskiej[1]. 


Tworzenie nowych leków

Jest procesem niezwykle kosztownym i czasochłonnym. Szacuje się, że tylko jedna na 8.000 badanych substancji daje szansę stworzenia nowego leku. Warto też wiedzieć, że średni czas dopuszczenia leku do obrotu to około 12 lat, a koszty z tym związane sięgają nawet 8 mld zł[2].


Badania przedkliniczne

Przeprowadza się w warunkach laboratoryjnych. Polegają one na uzyskaniu informacji o działaniu danej substancji na hodowlach komórkowych, narządach czy zwierzętach laboratoryjnych. Przed rozpoczęciem badania należy uzyskać wymagane zgody Komisji Bioetycznej oraz Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych[3]. 


Badania kliniczne

Powstanie nowych leków jest długotrwałą procedurą ze względu na określone fazy, które musi przejść lek przed rejestracją. Wyróżnia się IV fazy badań klinicznych:

  • I faza – sprawdza się bezpieczeństwo leku oraz wyznacza dawkę,
  • II faza – potwierdza się skuteczność i bezpieczeństwo leku w danej chorobie,
  • III faza – przeprowadzana jest na dużej populacji, sprawdzane są krótkotrwałe i długotrwałe skutki danej terapii,
  • IV faza – dotyczy leków dopuszczonych do obrotu, gdzie weryfikuje się wyniki uzyskane w poprzednich etapach[4],


Leki generyczne

Mogą zostać wprowadzone do obrotu dzięki skróconej procedurze. W tym przypadku producent musi wykazać biorównoważność generyku z lekiem oryginalnym. Często dotyczy to wprowadzania leków generycznych zawierających znane i dobrze opisane substancje lecznicze [3]. 


Czas na praktykę

Przerabiając kurs F.ARMY posiadasz już ogólną wiedzę o lekach. Za kilka lat swoją wiedzę będziesz mógł wykorzystać w leczeniu prawdziwych pacjentów. Jak się więc do tego przygotować? 


Poradnik pisania recept i kompedium wiedzy

 W F.ARMY wiemy, że nauka farmakologii to nieustanne powtórki, dlatego  przygotowaliśmy dla was książkowego mind.booka – czyli zbioru najważniejszych informacji o lekach, które prezentowane są w przejrzystej formie. Oprócz tego na naszej platformie możecie zaopatrzyć się w poradnik pisania recept, w którym znajdziecie informacje o recepturze, zasadach realizacji recept papierowych i elektronicznych, a także przykłady najpopularniejszych błędów, które popełniane są przy ich wystawianiu. Mówiąc w skrócie – dowiecie się, jak wystawić receptę, żeby pacjent nie miał problemu z jej całkowitą realizacją.


Źródła:

1. https://pulsmedycyny.pl/ema-w-2021-roku-dopuszczono-do-obrotu-92-nowe-leki-1141476

2. https://www.infarma.pl/innowacje/jak-powstaja-leki/

3. https://leki.pl/poradnik/jak-powstaje-lek-badania-nad-nowym-lekiem/

4. https://www.gov.pl/web/zdrowie/pacjent

Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Co powinniśmy wiedzieć o lekach przeciwbólowych?

Łatwa dostępność i liczne zastosowania przekładają się na popularność leków przeciwbólowych. Notuje się, że w roku 2021 sprzedano 57 milionów opakowań tych leków, a wartość ich sprzedaży wyniosła przeszło 1,39 mld zł. Ich stosowanie może jednak nieść wiele zagrożeń [1]. Co więc powinniśmy o nich wiedzieć? 

Jak lekarz dobiera lek przeciwbólowy?

Dobór leku przeciwbólowego odbywa się na podstawie oceny jego podstawowych cech. Wyróżnić możemy tutaj: 

  • charakter (podstawowy, przebijający, incydentalny), 
  • nasilenie (łagodny, umiarkowany, silny), 
  • patomechanizm (nocyceptywny, nienocyceptywny, mieszany),
  • lokalizacja (rozsiany, zlokalizowany, uogóloniony)
  • pochodzenie (związany z leczeniem, chorobami towarzyszącymi.

Kiedy lekarz przeprowadzi szczegółową ocenę bólu, może wdrożyć leczenie przeciwbólowe, opierając się na zasadach drabiny analgetycznej [2]. 

Czym jest drabina analgetyczna?

Jest to pojęcie określające schemat stosowania leków przeciwbólowych w celu zmniejszenia doznań bólowych u pacjenta. Drabina analgetyczna dzieli się na trzy stopnie, które określają stopień nasilenia bólu. Wraz ze zwiększaniem się stopnia bólu stosuje się silniejsze leki przeciwbólowe. W I stopniu stosuje się analgetyki nieopioidowe. W II stopniu słabe opioidy, a w III stopniu silne opioidy. Na każdym z poziomów drabiny można stosowania leki wspomagające [2]. 

Stopień bóluStosowane lekiDodatkowe stosowane leki
I stopieńanalgetyki nieopioidoweleki wspomagające
II stopieńsłabe opioidyanalgetyki nieopioidoweleki wspomagające
III stopieńsilne opioidyanalgetyki nieopioidoweleki wspomagające


Czym są koanalgetyki?

Koanalgetyki, to inaczej leki uzupełniające (pomocnicze, wspomagające), które wzmacniają działanie przeciwbólowe analgetyków. Koanalgetyki mogą być stosowane na każdym szczeblu drabiny analgetycznej. Przykładem koanalgetyku jest kofeina. Dodanie jej do środków przeciwbólowych takich jak paracetamol czy ibuprofen według danych przynosiło pacjentom większą ulgę w bólu w stosunku do zastosowania tylko samego leku przeciwbólowego [3]. 

Jak dzielimy leki przeciwbólowe?

Wśród leków przeciwbólowych wyróżniamy dwie podstawowe grupy. Są to niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), oraz opioidowe leki przeciwbólowe. Pierwsze z nich dostępne są często bez recepty i stosowane w bólu o niewielkim i średnim natężeniu. Niektóre z nich znajdują również zastosowanie jako leki przeciwgorączkowe. Leki opioidowe z kolei, zaliczane są do silnych leków przeciwbólowych i znajdują zastosowanie w cięższych i nasilonych bólach[2].

Czy leki przeciwbólowe uzależniają?

Uznaje się, że leki przeciwbólowe takie jak: paracetamol, ibuprofen, ketoprofen czy aspiryna charakteryzujące się słabszym działaniem zazwyczaj nie powodują uzależnienia fizycznego, mogą jednak prowadzić do zależności psychicznej. Dużym potencjałem uzależniającym fizycznie charakteryzują się jednak leki opioidowe [2]. 

Na jakie leki przeciwbólowe należy szczególnie uważać?

  • paracetamol-charakteryzuje się wąskim indeksem terapeutycznym, dlatego ważne jest nieprzekraczanie stosowania zalecanych dawek leku,
  • kwas acetylosalicylowy-ze względu na ryzyko wystąpienia zespołu Reye`a nie powinien być stosowany u osób poniżej 12. r.,
  • leki z grupy NLPZ-przy ich stosowaniu należy pamiętać o leczeniu ochronnym w stosunku do błony śluzowej żołądka [2], 

Jakie są najważniejsze zasady, które powinniśmy przekazać naszym pacjentom?

  • leki przeciwbólowe często zalegają w domowej apteczce, dlatego przed ich użyciem pacjenci powinni sprawdzić termin ich  ważności,
  • przypominamy, że przed użyciem konkretnego leku, pacjenci powinni zapoznać się z treścią ulotki dołączonej do jego opakowania, 
  • przeciwbólowy lek OTC nie powinni stosować dłużej niż trzy doby, 
  • zwracamy uwagę, że pacjenci nie powinni łączyć preparatów które zawierają tę samą substancję czynną lub należą do tej samej grupy leków,
  • przestrzegamy przed łączeniem leków przeciwbólowych z alkoholem, 
  • inne wątpliwości pacjent najszybciej rozwieje w swojej aptece, gdzie uzyska pomoc często jeszcze przed samą wizytą u lekarza [4].

Źródła:

  1. https://cowzdrowiu.pl/aktualnosci/post/srodki-przeciwbolowe-polacy-wydali-prawie-14-mld-zl-w-rok
  2. Platforma P.harmy, Leczenie Bólu
  3. https://www.cochrane.org/pl/CD009281/SYMPT_kofeina-jako-przeciwbolowy-srodek-wspomagajacy-adjuwant-w-ostrym-bolu-u-doroslych
  4. https://www.termedia.pl/wartowiedziec/Jakie-leki-przeciwbolowe-sa-dostepne-bez-recepty-,45362.html

Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Leki stosowane w chorobach układu oddechowego

Choroby układu oddechowego należą do najczęstszych schorzeń współczesnego świata. Wynika to z rosnącej ekspozycji na liczne czynniki toksyczne czy alergeny. Warto więc powtórzyć najważniejsze kwestie z nimi związane, co pozwoli nam na dobranie odpowiedniego leczenia. 

Jak leczyć kaszel suchy i mokry?

Jednym z najczęściej powielanych reklamowych mitów jest możliwość stosowania jednego konkretnego preparatu w kaszlu mokrym jak i suchym. Nie jest to prawdą. Mechanizm powstawania obu rodzajów kaszlu jest różny, dlatego też w ich leczeniu stosuje się leki o innym profilu działania. Przypomnijmy sobie charakterystykę obu typów kaszlu:

  • Kaszel suchy (nieproduktywny) –  brak w nim odkrztuszania plwociny, powstaje w wyniku nadmiernego pobudzania receptorów kaszlowych w oskrzelach. W leczeniu stosuje się leki hamujące odruch kaszlowy. 
  • Kaszel mokry (produktywny) – często następstwo kaszlu suchego, towarzyszy mu odkrztuszanie wydzieliny, która zalega w drogach oddechowych. W tym przypadku kaszel jest korzystny, ponieważ umożliwia ich oczyszczenie. Dlatego też, w jego leczeniu nie stosujemy leków hamujących odruch kaszlu, tylko leki mukoaktywne, które zwiększają efektywność kaszlu m.in poprzez rozrzedzanie wydzieliny.

W przypadku leków na kaszel pamiętaj:

  • leki wykrztuśne nie powinny być przyjmowane przed snem, ponieważ będzie to powodowało u pacjenta problemy z zaśnięciem.
  • przy przyjmowaniu leków wykrztuśnych zaleca się picie dużej ilości płynów,
  • kaszel suchy i mokry to nie jedyne rodzaje kaszlu, wśród innych rodzajów możemy wymienić kaszel szczekający (przy zapaleniu krtani), świszczący, alergiczny, spastyczny czy nerwicowy. 

Jakie są różnice pomiędzy astmą a POChP?

W tym przypadku mamy do czynienia z odrębnymi jednostkami chorobowymi. Astma jest chorobą która często pojawia się przed 20. r.ż. Nasilenie objawów następuje w nocy lub nad ranem. Mogą one być również nasilane poprzez wysiłek czy stany emocjonalne. Objawy pojawiają się często nagle lub zmieniają się sezonowo. Astma jest chorobą rozwijającą się na podłożu zapalnym. Jej dwiema najważniejszymi składowymi jest skurcz oskrzeli i zapalenie eozynofilowe. 

Z kolei POChP występuje często u osób starszych po 40. r.ż, często u palaczy. Chorym towarzyszą ciągłe objawy pod postacią przewlekłego kaszlu i odkrztuszania plwociny. Nie mają one jednak związku z czynnikami prowokującymi. Zauważa się również stałą progresję objawów w czasie. Obserwuje się w jej trakcie uszkodzenie tkanek poprzez włóknienie, towarzyszy jej zapalenie neutrofilowe. 

Jakie leki stosuje się w astmie a jakie w POChP?

Farmakoterapia astmy skupia się na dwóch aspektach: kontroli przebiegu astmy oraz leczenia objawowego. W pierwszym przypadku stosuje się leki, które działają na przyczynę jej powstawania, czyli reakcje zapalne. Zaliczamy do nich: 

  • glikokortykosteroidy
  • leki przeciwleukotrienowe
  • agoniści receptorów beta + wGKS
  • długo działający antagoniści receptorów cholinergicznych
  • teofilina
  • leki biologiczne

W leczeniu objawowym astmy z kolei stosujemy leki, które znoszą skurcz mięśni gładkich oskrzeli, co wpływa na poprawę parametrów wentylacji. Wyróżnić możemy tu:

  • agonistów receptorów beta o krótkim czasie działania (SABA)
  • glikokortykosteroidy
  • cholinolityki
  • teofilina krótko działająca

POChP jest chorobą, która charakteryzuje się stałym ograniczeniem przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Dlatego też w tym przypadku farmakoterapia będzie miała na celu zmniejszenie występowania objawów i ich częstotliwości, a także poprawę tolerancji wysiłku fizycznego przez chorych. Z racji chęci poprawy parametrów wentylacji w POChP (tak samo jak w leczeniu objawowym astmy) niektóre z zastosowanych grup leków w obu jednostkach będą się pokrywać ze sobą.  W przypadku POChP stosujemy:

  • beta2-agoniści
  • cholinolityki
  • teofilinę
  • inhibitory fosfodiesterazy-4

W przypadku leków na astmę i POChp, pamiętaj:

  • chorzy na astmę aspirynową nie mogą bezwzględnie przyjmować NLPZ, bezpieczne jest stosowanie u nich np. paracetamolu
  • podstawą w terapii prowadzenia obu jednostek powinno być nakłonienie pacjenta do rzucenia palenia,
  • ważne jest poinstruowanie pacjenta, w jaki sposób powinni używać konkretnego inhalatora, informacje te znajdzie on w ulotce leku lub u swojego farmaceuty.


Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Cukrzyca i jej wskaźniki

Szacuje się, że na cukrzycę choruje 13,7% Polskich dorosłych. Nieleczona cukrzyca może prowadzić do bardzo groźnych powikłań. Dlatego tak ważne jest prawidłowe jej leczenie. Dziś przyjmy się więc zasadom, które pozwolą nam na dobre prowadzenie tej choroby u naszych pacjentów.

U kogo możemy spodziewać się cukrzycy?

Powinniśmy pamiętać, że cukrzyca typu 2 częściej dotyka pacjentów z nadwagą z dodatkowymi czynnikami ryzyka:

  • występowanie cukrzycy u krewnych pierwszego stopnia
  • u kobiet, które urodziły dziecko powyżej 4000 g lub w trakcie ciąży miały rozpoznanie cukrzycy ciążowej
  • u kobiet z zespołem policystycznych jajników
  • u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym
  • pacjenci z rogowaceniem ciemnym
  • u pacjentów z dużym stężeniem trójglicerydów >250 mg/dl

Jakie są główne zasady profilaktyki cukrzycy typu 2?

Zgodnie z powiedzeniem „lepiej zapobiegać niż leczyć” najważniejsza jest profilaktyka. W tym przypadku powinniśmy naszym pacjentom przypominać o kilku zasadach, które zmniejszają ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Wśród nich, możemy wyróżnić:

  • zmiana diety
    • ograniczenie spożycia alkoholu, cukrów prostych
    • zwiększenie przyjmowania ilości warzyw
  • podejmowanie aktywności fizycznej
    • zaleca się 30-minutowy wysiłek fizyczny co najmniej 5 razy w tygodniu
    • u starszych pacjentów zalecane są spacery
  • obniżenie masy ciała
    • zaleca się redukcję BMI do wartości 18,5-22,9
    • pacjenci z otyłością olbrzymią mogą być zakwalifikowani do operacji bariatrycznej 

Stan przedcukrzycowy a cukrzyca

Powinniśmy pamiętać, że stanem pośrednim przed pełnoobjawową cukrzycą jest stan przedcukrzycowy. Jest on definiowany jako nieprawidłowa tolerancja glukozy i/lub nieprawidłowa glikemia na czczo. W poniższej tabeli zebraliśmy najważniejsze różnice, które odróżniają stan przedcukrzycowy od cukrzycy:

StanGlikemia przygodnaGlikemia na czczoOGTTHbA1C
Normoglikemia70-99≤139≤5,6%
Stan przedcukrzycowy100-125140-1985,7-6,4%
Cukrzyca>200+objawy≥126≥200≥6,5%



Leczenie farmakologiczne cukrzycy

Leki stosowane w cukrzycy możemy podzielić na dwie grupy: 

  • leki nieinsulinowe:
    • biguanidy (metformina)
    • sulfonylomoczniki
    • analogi GLP-1
    • inhibitory DPP-4
    • flozyny
    • inne, rzadziej stosowane: glinidy, glitazony, akarboza, analogi amyliny
  • insuliny

Ich bliższą charakterystykę i profil ich działania znajdziecie na naszej platformie, a ich streszczenie możecie przeczytać na naszej grupie, w której wspólnie uczymy się do farmakologii: https://www.facebook.com/groups/2956094084622190

Wskaźniki leczenia cukrzycy

Podstawowym wskaźnikiem prowadzenia cukrzycy są poziomy codziennej glikemii pacjenta. Podczas rutynowych wizyt u lekarza rodzinnego u pacjentów ze zdiagnozowaną cukrzycą warto zapytać o prowadzenie ich cukrzycy. Pamiętajmy o zachęceniu pacjenta do założenia swojego dzienniczka kontroli, lub przyniesieniu glukometru, który w swojej pamięci będzie miał zapis ostatnich wyników pomiaru glikemii. Innym ważnym wskaźnikiem  dla diabetyków jest poziom HbA1C, czyli poziom hemoglobiny glikowanej. Procentowy poziom HbA1C ma związek ze średnim poziomem glikemii w okresie 3 ostatnich miesięcy. Dlatego też badanie to nazywane jest badaniem retrospektywnym, czyli takim, w którym badacz może określić wpływ choroby na konkretną zmienną w ujęciu czasowym. 

Ile powinien wynosić poziom hemoglobiny glikowanej u osoby chorej na cukrzycę?

Uznaje się, że prawidłowy poziom HbA1C u osoby zdrowej powinien wynosić około 5%. W przypadku osób z cukrzycą za dobry wynik uznaje się poziom HbA1C ≤ 6,5%. Wynik pomiędzy 5,7%-6,4% może wskazywać na stan przedcukrzycowy. 

Średnie poziomy stężenia w surowicy korelujące z poziomem HbA1C ujęte zostały w poniższej tabeli:

HbA1C (%)Średnie stężenie glukozy w surowicy mg%
6126
7154
8183
9212
10240
11269
12298


Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Dobre praktyki w leczeniu nadciśnienia

Literatura fachowa wskazuje, że z nadciśnieniem tętniczym boryka się przeszło 1,3 mld ludzi na całym świecie. W samej Polsce na nadciśnienie tętnicze choruje 31% dorosłej populacji. Choroba ta może przyczyniać się do szeregu niebezpiecznych dla zdrowia powikłań, dlatego też tak ważne jest jej leczenie.  

Na początku przypomnijmy sobie podstawowe czynniki ryzyka nadciśnienia tętniczego:

  • wiek
  • płeć
  • zaburzenia lipidowe
  • nadwaga i otyłość
  • obciążenie rodzinne
  • palenie tytoniu
  • stres
  • dieta

Jako lekarze pierwszego kontaktu powinniśmy pamiętać, że podstawą leczenia nadciśnienia tętniczego jest zmiana stylu życia pacjenta. Naszych pacjentów powinniśmy zachęcać do wdrożenia podstawowych zasad, takich jak:

  • zaprzestanie palenia papierosów
  • redukcja masy ciała
  • zwiększenie aktywności fizycznej (przez 30-45 minut dziennie)
  • ograniczenie spożycia sodu (5 g na dobę, około 1 łyżeczki) 
  • wprowadzenie diety DASH

Z własnego doświadczenia wiemy, że motywacja jest niezwykłą siłą napędową wszelkich zmian. Dlatego też zawsze powinniśmy wspólnie z pacjentem wyznaczać konkretne cele a w późniejszym czasie omawiać drogę do ich realizacji. Z pomocą mogą przyjść nam również nowe technologie. Często zdarza się, że nawet starsi pacjenci aktywnie obsługują swoje smartfony. Dlatego też nie jest złym pomysłem zachęcenie naszych pacjentów do zakupu choćby opaski liczącej kroki czy instalacji aplikacji do pomiaru aktywności. Pamiętajmy, że w przypadku osób starszych nie chodzi nam o intensywne ćwiczenia, ale choćby o codzienne spacery. Dzięki technologii chory może w łatwy sposób monitorować ilość kroków, sprawdzać zrealizowane cele i planować wprowadzenie nowych aktywności. Zwróćmy uwagę na to, że zalecenia w formie pisemnej są zdecydowanie bardziej skuteczne od zaleceń w formie słownej. 

Wieloma kontrowersjami i legendami owiany jest temat wpływu picia kawy na nadciśnienie tętnicze. Badanie przeprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia w Brazylii z 2021 roku wskazuje, że związek pomiędzy spożywaniem kawy a występowaniem nadciśnienia był związany z paleniem papierosów. W przypadku pacjentów niepalących, spożywających 1-3 filiżanki kawy dziennie badania sugerują potencjalny korzystny wpływ na powstawanie nadciśnienia tętniczego. Wskazuje się, że przy spożyciu większej ilości kawy, inne niż kofeina składniki kawy mogą niwelować jej działanie i zmniejszać ryzyko nadciśnienia. Trzeba jednak pamiętać, że kawa ma działanie moczopędne, dlatego też pacjenci pijący jej dużą ilość powinni pamiętać o prawidłowym nawodnieniu. 

Kiedy zmiana stylu życia nie jest wystarczająca, niezbędne jest wdrożenie leczenia farmakologicznego. Sama terapia leczenia nadciśnienia najczęściej dobierana jest do pacjenta w sposób indywidualny. Musimy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które mają zastosowanie dla każdego zestawu leków.

Powinniśmy przypominać naszym pacjentom o:

  • czytaniu ulotek stosowanych leków,
  • regularności przyjmowania leków (uzasadniajmy stosowanie konkretnych leków, dobre uzasadnienie bardziej motywuje pacjenta do stosowania leków, niż tylko „puste zalecenie”),
  • przyjmowanie odpowiedniej ilości płynów,
  • zmianach w stylu życia (motywujmy pacjenta do spadku wagi, spacerów z małżonkiem czy zakupu elektronicznej opaski, dzięki której będzie mógł na własne oczy śledzić swoje postępy),
  • wprowadzeniu nawyku pomiarów ciśnienia i prowadzenia dzienniczka kontroli pomiarów (pozwala to na kontrolę skuteczności leczenia, gdy pacjent nie chce prowadzić dzienniczka, można go poprosić o przyniesienie elektronicznego ciśnieniomierza, który w swojej historii ma wartości ostatnich pomiarów).

Dobrą praktyką jest dopytanie pacjenta czy przekazane zalecania są dla niego zrozumiałe, a także o to czy ma do nas jakieś pytania. Zwyczaj ten, może być szansą na poprawienie błędów w komunikacji, które mogą wpływać na zmniejszenie skuteczności wdrożonej terapii. 

Nie możemy zapominać o szeregu działań niepożądanych, które mogą powodować leki przeciwnadciśnieniowe. Wśród najczęstszych z nich możemy wyróżnić:

  • hipotonię ortostatyczną, ryzyko upadków (zwł. ACEI i ARB, diuretyki pętlowe, beta-blokery, alfa1-adrenolityki, alfa2-agoniści, wazodylatory) 
  • suchy kaszel (ACEI)
  • odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe (diuretyki) 
  • tachykardię, efekt z odbicia (przy zaprzestaniu stosowania beta-blokerów) 
  • zaburzenia erekcji (tiazydy, beta-blokery, ACEI, ARB, sympatykolityki) 

Edukujmy pacjentów o możliwych działaniach niepożądanych, a także wskazujmy działania, które mogą im zapobiegać (wolne wstawanie, przyjmowanie dużej ilości płynów, regularność przyjmowania leków i inne). 

Na końcu przypomnimy sobie najważniejsze zasady w przypadku postępowania gwałtownego wzrostu ciśnienia tętniczego. Uznaje się, że stan ten wymaga pilnej konsultacji lekarskiej przy wartościach >180/120 mm Hg. W takim przypadku lekiem pierwszorzutowym jest lek z grupy ACEI, czyli kaptopryl. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Czy kaptopryl jest dostępny bez recepty?

  • Nie, lek ten jest dostępny tylko na receptę. Zdarza się, że pacjenci z wysokim ciśnieniem szukają pomocy w pobliskiej aptece. W takim przypadku farmaceuta po wcześniejszym zmierzeniu ciśnienia pacjentowi, może zdecydować się na wypisanie leku na receptę farmaceutyczną. 

W jakich dawkach dostępny jest kaptopryl?

  • Preparat jest dostępny w dawkach 6,25-50 mg. Uznaje się, że nie powinno się przekraczać łącznej dawki powyżej 50 mg/d. 

Czy kaptopryl stosuje się pod język czy powinno się go połykać?

  • Według obecnych zaleceń tabletki najlepiej połykać w całości. Dopuszcza się jednak podjęzykowe podanie leku. 

Jak kaptopryl powinien być przyjmowany w warunkach domowych?

  • Powinien być on przyjmowany w pozycji siedzącej, doustnie w dawce 12,5 lub 25 mg. Pacjent powinien unikać nagłej pionizacji.

Po jakim czasie ujawnia się jego działanie?

  • Uznaje się, że lek działa po około 15-30 minutach, gdy podany jest doustnie

Po jakim czasie można podać kolejną dawkę leku?

  • W przypadku braku obniżenia ciśnienia można go podać po około 20-30 minutach od przyjęcia poprzedniej dawki.



Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Kardiologiczny bit

Leki stosowane w chorobach serca są jednymi z najczęściej stosowanych leków na świecie. Ich stosowanie nie tylko wpływa na regulację funkcji układu sercowo-naczyniowego, ale i również mają one udowodnione działanie przedłużające życie pacjentów. To prawdziwe panaceum na epidemie chorób cywilizacyjnych, które dotykają nasz układ krążenia.

W codziennej praktyce lekarskiej najczęściej spotkamy się z lekami: przeciwnadciśnieniowymi, antyarytmikami, lekami przeciwdławicowymi, lekami inotropowymi czy preparatami stosowanymi w zaburzeniach ukrwienia obwodowego. Musimy w tym miejscu pamiętać, że zastosowanie niektórych leków kardiologicznych nie ogranicza się tylko i wyłącznie do jednej jednostki chorobowej.
 

Aby terapia była skuteczna, musi być ona prowadzona w sposób zgodny z odpowiednimi zaleceniami. Dlatego tak ważne jest, by edukacja pacjenta nie ograniczała się tylko do wypisania recepty na konkretny lek. W przypadku stosowania leków kardiologicznych, musimy przypominać naszym pacjentom o kilku bardzo ważnych zasadach:

  • zachęcać pacjentów do czytania ulotek stosowanych leków (w gabinecie lekarskim nie mamy czasu, by przekazać pacjentom wszystko dokładnie)
  • leki na leży brać regularnie, co zapewnia sukces terapeutyczny (uzasadniajmy stosowanie konkretnych leków, dobre uzasadnienie bardziej motywuje pacjenta do stosowania leków, niż tylko „puste zalecenie”)
  • farmakoterapii powinna towarzyszyć zmiana stylu życia (motywujmy pacjenta do spadku wagi, spacerów z małżonkiem czy zakupu elektronicznej opaski, dzięki której będzie mógł na własne oczy śledzić swoje postępy)
  • chory powinien wprowadzić nawyk pomiarów ciśnienia i prowadzenia dzienniczka kontroli pomiarów (pozwala to na kontrolę skuteczności leczenia, gdy pacjent nie chce prowadzić dzienniczka, można go poprosić o przyniesienie elektronicznego ciśnieniomierza, który w swojej historii ma wartości ostatnich pomiarów)

W przypadku stosowania leków kardiologicznych pacjenci mogą borykać się również z mnogością działań niepożądanych. Przepisując konkretne leki, powinniśmy informować o nich naszych pacjentów i edukować w jaki sposób mogą sobie oni z nimi radzić. Poniżej zawarliśmy te, z którymi możemy spotkać się zdecydowanie najczęściej: 

  • zawroty głowy, hipotonia ortostatyczna (zwł. ACEI i ARB, diuretyki pętlowe, beta-blokery, alfa1-adrenolityki, alfa2-agoniści) – wiąże się z ryzykiem upadków, a nawet większą umieralnością. Warto w tym przypadku zalecać pacjentom: 
    • unikanie szybkiej pionizacji, najlepiej by po leżeniu najpierw pacjent usiadł a dopiero potem wstał
    • wypijanie 2-3 litrów płynów na dobę
    • unikanie długotrwałego stania
    • unikanie dusznych i gorących pomieszczeń
    • umiarkowana aktywność fizyczna, która zwiększa tolerancję na występowanie hipotonii

  • hipotonia ortostatyczna (nitraty) 
    •   nitraty powinny być stosowane w pozycji stojącej

  • suchy kaszel (ACEI)
    •  inhibitory konwertazy angiotensyny mogą przyczyniać się do powstania suchego kaszlu (na skutek zwiększenia stężenia bradykininy we krwi). W przypadku nietolerancji ACEI zaleca się stosowanie sartanów. 

  • odwodnienie (diuretyki) 
    •  w tym przypadku nie tylko zalecamy picie dużej ilości płynów, ale i również codzienną kontrolę masy ciała oraz stosowanie elektrolitów

  • tachykardia, efekt z odbicia (przy zaprzestaniu stosowania beta-blokerów) 
    • pacjenci, którzy nagle odstawili przyjmowanie beta-blokerów, mogą skarżyć się na tachykardię, wzrost ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, niepokój i drżenia. Dlatego powinniśmy dokładnie dopytać pacjenta kiedy przyjął ostatnie leki. 

  • zaburzenia erekcji (tiazydy, beta-blokery, ACEI, ARB, sympatykolityki) 
    •  w leczeniu tych zaburzeń stosuje się inhibitory 5-fosfodiesterazy. Wcześniej jednak należy skonsultować się z kardiologiem. Pamiętajmy również o odpowiednim okresie karencji między przyjmowaniem inhibitorów 5-fosfodiesterazy a nitratów. 

Oprócz wcześniej wymienionych zasad oraz działań niepożądanych, przy przepisywaniu leków kardiologicznych powinniśmy pamiętać o ważnych interakcjach pomiędzy poszczególnymi preparatami.  

  • inhibitory 5-fosfodiesterazy (tadalafil, sildenafil) z nitratami
    • jednoczesne przyjmowanie tych preparatów może przyczyniać się do tachykardii, hipotonii i zmniejszeniu przepływu wieńcowego
    • zapamiętaj: przed braniem inhibitorów 5-fosfodiesterazy zalecana jest wcześniejsza kontrola kardiologiczna. Przy stosowaniu tych preparatów należy zachować odpowiedni okres karencji (przerwy miedzy ich stosowaniem)

  • ACEI stosowane z ARB 
    • stosowanie obu preparatów może zwiększać wystąpienie hiperkaliemii czy nasilać ryzyko niewydolności nerek
    • zapamiętaj: połączenie leków z tych grup jest bezwzględne przeciwskazanie

  • Antagoniści wapnia (niedihydropirydyny) z beta-blokerami
    • zwiększają prawdopodobieństwo depresyjnego działania na m. sercowy
    • zapamiętaj: należy bezwzględnie unikać stosowania tego połączenia leków

Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Jogurt naturalny czy probiotyk z apteki?

Dokładnie 18 listopada obchodziliśmy Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. Bez wątpienia leków, które zmieniły oblicze medycyny. Dziś jednak nie tylko o samych antybiotykach. Opowiemy sobie o ważnych aspektach antybiotykoterapii i odpowiemy na pytanie czym są „leki osłonowe na żołądek”.

Zapoznając się z definicją antybiotyku, możemy dowiedzieć się, że antybiotyk to substancja, która działając na struktury lub procesy metaboliczne bakterii, powoduje hamowanie ich wzrostu, lub zaburza ich podział. Warto przypomnieć, że antybiotykiem nazywamy substancję pochodzenia naturalnego o takich właściwościach. Z kolei chemioterapeutyk to substancja syntetyczna, wytworzona przez człowieka.

Antybiotyki możemy podzielić w zależności od ich działania na dwie duże grupy. Do pierwszej grupy zaliczymy antybiotyki bakteriostatyczne, które hamują wzrost i namnażanie drobnoustrojów, jednak ich nie zabijają. Wtedy jednak wkracza nasz układ odpornościowy, który ze “statycznymi” drobnoustrojami może sobie już poradzić. Z drugiej strony z kolei wyróżniamy antybiotyki bakteriobójcze, czyli te substancje, które bezpośrednio eliminują komórki bakterii i w konsekwencji powodują zmniejszenie ich populacji.

Skoro mamy już antybiotyki, trzeba działać! Wkraczamy więc już w proces leczniczy, w którym wykorzystujemy antybiotyki i nazywamy go antybiotykoterapią. Gdyby jednak wdrożenie antybiotykoterapii byłoby tak proste jak się wydaje, to prawdopodobnie leki te nie byłyby przepisywane na receptę, a stosować mógłby je każdy w nieograniczonych ilościach. Oczywiście musimy pamiętać, że ordynacja tych leków poprzez osoby wykwalifikowane mogące wystawiać recepty nie tylko pozwala na lepszą skuteczność terapii, ale i również chroni nas wszystkich od narastającej oporności drobnoustrojów na jeszcze działające antybiotyki. W przyszłości również i my staniemy przed pacjentem i będziemy musieli podjąć konkretne decyzje. Jaki mamy więc wybór?

Stosując terapię u pacjenta, możemy wybrać terapię empiryczną lub terapię celowaną. Wcześniej prawdopodobnie zastosujemy terapię empiryczną, czyli taką, gdzie korzystając z naszego doświadczenia, wiedzy, danych klinicznych oraz danych statystycznych wdrażamy do leczenia konkretny antybiotyk, nie wiedząc🤷, czy mamy do czynienia z konkretnym rodzajem drobnoustroju. Jeśli jednak pozwolą nam na to warunki, pacjent powinien zostać poddany badaniu mikrobiologicznym, którego wynik dokładnie wskaże nam jaki drobnoustrój powoduje daną chorobę. Wtedy możemy wytoczyć prawdziwe działa i zaatakować ze zdwojoną siłą, stosując terapię celowaną, antybiotykiem o węższym spektrum.

Wdrażając antybiotykoterapię, musimy pamiętać o naszych przyjaciołach w naszych jelitach. Wiemy przecież, że antybiotyki to substancje, które działają bakteriobójczo wobec i również tych dobrych bakterii. Dochodzi więc do wyjaławiania naszych jelit, któremu czym prędzej powinniśmy zaradzić. Pamiętają o tym pacjenci, którzy udają się często do apteki po lek „osłonowy na żołądek”. Jednak od kiedy pożyteczne bakterie znajdują się w żołądku? Chyba już domyślacie się, że nie chodzi tutaj o leki „osłonowe na żołądek”, o które proszą pacjenci a probiotyki, które są rzeczywistymi „lekami osłonowymi” tyle, że w jelitach.

  1. Czym są probiotyki? To nic innego jak żywe kultury bakterii, których celem jest osiedlenie się w naszych jelitach i odbudowanie zburzonej flory. Czym są z kolei prebiotyki? Pod bliźniaczo podobnym wyrazem kryje się tym razem martwa materia, czyli pożywienie dla wcześniej wymienionych żywych kultur bakterii. Synbiotyk z kolei to połączenie tych dwóch rzeczy, czyli probiotyku z żywymi bakteriami i prebiotyku, czyli pokarmu dla naszych dobrych jelitowych przyjaciół.
  2. Czy jak zjem naturalny, to potrzebuje probiotyk? Tak! Zdecydowanie tak! Pamiętaj, że jogurty nie zawierają takiej ilości kultur bakterii, które zawiera przetestowany lek. Warto pamiętać, że powinniśmy starać się zawsze wybierać lek, a nie suplement diety, który trafiając na rynek, nie musi spełnić tylu wymagań jak ten pierwszy.
  3. Kiedy najlepiej stosować probiotyki? Obecnie mówi się, żeby nie przyjmować antybiotyku razem z probiotykiem. Warto rozdzielić przyjmowanie obu preparatów i spożywać probiotyk 1-2 godziny przed lub po antybiotyku.
  4. Czy probiotyki stosuje się tylko w antybiotykoterapii? Nie! Choć nie ma wskazań do konieczności stosowania probiotyków u osób zdrowych, to probiotyki mogą być stosowane m.in we wsparciu leczenia zespołu jelita drażliwego czy zaparciach czynnościowych. Warto pamiętać, że naturalne probiotyki znajdziemy w takich produktach jak kiszonki czy fermentowanych produktach mlecznych.

Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Leki psychotropowe

Prawdopodobnie to leki psychotropowe przyciągną największą uwagę studenta, który rozpoczyna swoją przygodę z farmakologią. Przez medialne komunikaty często są owiane negatywną sławą. Czy faktycznie powinniśmy się ich obawiać? W tym artykule postaramy się rozwikłać kilka mitów na temat psychotropów i ich zastosowania. Przypomnimy również ich klasyfikację i odpowiemy sobie na pytanie, czy psychotropy na całe zło? 

Czym są leki psychotropowe?

Według definicji encyklopedii PWN leki psychotropowe to substancje farmakologiczne, które wpływają na psychikę człowieka i korygują wszelkie zaburzenia w przebiegu schorzeń psychicznych. Leki te dostępne są tylko i wyłącznie na receptę. 

Jak dzielimy leki psychotropowe?

Leki psychotropowe obejmują szereg mniejszych grup leków, które różnią się od siebie potencjalnym działaniem. Do leków psychotropowych możemy zaliczyć takie grupy jak: 

  • leki przeciwpsychotyczne (neuroleptyki)
  • leki przeciwlękowe (anksjolityczne)
  • leki nasenne (hipnotyczne)
  • leki prokognitywne
  • leki przeciwdepresyjne (antydepresanty)
  • leki normotymiczne
  • leki przeciwparkinsonowskie

Czy antydepresanty to psychotropy?

Nie. Leki psychotropowe to duża grupa leków, do których zaliczamy leki o różnym działaniu na psychikę człowieka, do tej szerokiej grupy zaliczają się również leki przeciwdepresyjne, czyli antydepresanty. 

Po co nam psychotropy?

Leki psychotropowe znajdują zastosowanie w leczeniu szeregu zaburzeń. Według raportu NFZ w 2019 roku leki psychotropowe w polskich aptekach wykupiło przeszło 3,8 mln pacjentów. Szacuje się, że na całym świecie na depresję cierpi nawet 350 mln osób. Pamiętajmy, że wśród leków psychotropowych znajdziemy również leki o działaniu przeciwlękowym, przeciwpsychotycznym, przeciwpadaczkowym czy nasennym. Szereg ich zastosowań sprawia, że leki te stanowią ogromną rolę w światowym lecznictwie, a zapotrzebowanie na nie stale rośnie. 

Fakty i mity psychotropowe

Teraz zajmiemy się kilkoma faktami i mitami związanymi z psychotropami. Jako przyszli lekarze powinniście znać kilka ważnych faktów i umieć rozwikłać się z mitami na temat tej grupy leków. 

  • Leki przeciwdepresyjne nie działają od razu

Fakt. Obecnie uznaje się, że na efekt terapeutyczny antydepresantów trzeba poczekać nawet 2 do 3 tygodni. Badaną hipotezą w Stanach Zjednoczonych jest podawanie donosowo ketaminy, która miałaby wykazywać działanie przeciwdepresyjne znacznie wcześniej.
 

  • Leki psychotropowe (z wykazu P) kupimy tylko w aptece

Fakt. Warto wiedzieć, że leki z wykazu P pacjent będzie mógł wykupić tylko w aptece u pracującego tam magistra farmacji. Warto o tym poinformować wcześniej pacjenta, który chcąc szybko wykupić leki w punkcie aptecznym, zostanie odprawiony z niego z kwitkiem. Jednak warto tutaj zaznaczyć, że leki psychotropowe, ale nie będące z wykazu P pacjent spokojnie wykupi również w punkcie aptecznym u technika farmacji.

  • Wszystkie leki psychotropowe uzależniają. 

Mit. Do  leków psychotropowych wchodzi szereg grup leków wpływających na psychikę człowieka. Jednak tylko niektóre z tych grup uzależniają. Wśród nich możemy wyróżnić choćby benzodiazepiny. 

  • Leki psychotropowe są całkowicie bezpieczne

Mit. Specjalne regulacje obiegu tych leków nie istnieją bez powodu. Wiele grup tych leków ma nie tylko szereg działań niepożądanych. Mogą być również nadużywane. Dlatego też ich stosowanie zawsze wymaga konsultacji lekarskiej

  • Od leków psychotropowych się tyje

Mit. Tyjemy lub chudniemy od nadwyżki, lub deficytu kalorycznego.  Leki psychotropowe mogą jednak wpływać na zmiany naszego apetytu, przez co niektóre grupy leków mogą sprzyjać zwiększeniu apetytu (np. sertralina, SSRI). Inne z kolei leki jak (np. bupropion, NRDI) są stosowane w leczeniu otyłości. 

  • Czy leki psychotropowe muszą być przyjmowane do końca życia?

Mit. Terapię lekami psychotropowymi można zakończyć stopniowo, pod opieką specjalisty. Ich długotrwałe stosowanie często związane jest z zapobieganiem nawrotów choroby

Czy psychotropy to leki na całe zło?

W końcu dotrwaliśmy do końca! Poznając tajniki farmakologii, zapewne wiecie już, że obecnie nie jest znany żaden lek, który nie jest pozbawiony wad. Podobnie jest z psychotropami, które, choć w medycynie wykorzystywane są coraz częściej, to mają szereg przeciwwskazań i działań niepożądanych, a ich stosowanie jest ściśle regulowane. W tym przypadku już chyba sami możecie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy psychotropy to leki na całe zło.

Autor: Józef Muszyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Autonomiczny Świat

Oczami wyobraźni przenieśmy się do futurystycznego roku 2053. Nowoczesnego świata autonomicznych samochodów i robotów. To właśnie w tym roku, prawdopodobnie przyjeżdżacie swoim autonomicznym samochodem na swoją macierzystą uczelnię. Wszystko dlatego, że mija właśnie 30 lat od ukończenia waszych studiów i czas na symboliczną uroczystość odnowienia dyplomów. Na tę szczególną okazję zapewne przyjedziecie swoim elektrycznym i samo jeżdżący samochodem waszej ulubionej marki. Cała podróż będzie odbywać się bez udziału waszej ingerencji. Wasz autonomiczny samochód zaplanuje całą trasę za was. Najpierw zapewne sprawdzi prognozę pogody, by później ocenić, każdy inny czynnik wpływający na długość potencjalnej podróży. 

Podobnie dzieje się w autonomicznym układzie nerwowym, który unerwia nasze narządy wewnętrzne. Tak samo jak nasz autonomiczny samochód, jego reakcje są niezależne od naszej woli i dzieją się niejako samoczynnie. Z kolei zmienne czynniki na drodze mogą wpływać na jego funkcjonowanie. W tym przypadku będą to leki, które wprowadzając do organizmu będą modyfikowały funkcjonowanie AUN, tak samo jak zachowanie i planowanie podróży przez autonomiczny samochód. 

Dwie półkule, dwa układy

Warto odnotować fakt, że autonomiczny świat 2053 roku podzielił się na “dwie półkule”.  Kraje leżące na pierwszej półkuli z racji charakteru swoich obywateli, którzy są sympatyczni i bardzo pobudzeni weszli w “Układ Współczulny” zwany też układem sympatycznym lub pobudzającym. Kraje z drugiej półkuli z klei, których obywatele cenią sobie spokojniejsze i mniej imprezowe życie postanowi wejść w “Układ Przywspółczulny” zwanym parasympatycznym lub hamującym. 

Receptory rządzą światem

Wyobraźmy sobie, że w wielkim autonomicznym świecie na orbicie każdej półkuli umieszczono ogromne satelity, które nazwano receptorami. Ich pobudzenie na każdej z półkul powoduje uwolnienie specjalnej substancji, która rozproszona ma wpływ na funkcjonowanie każdego z układów. W przypadku układu przywspółczulnego będą to receptory muskarynowe i nikotynowe, a w przypadku układu współczulnego receptory alfa lub beta. Pobudzenie receptorów M i N powoduje uwolnienie acetylocholiny, z kolei pobudzenie receptorów alfa i beta powoduje uwolnienie noradrealiny.

Co jednak ma wpływ na działanie receptorów AUN?

Szereg substancji! To właśnie leki, które niekiedy będą spędzać wam sen z powiek. Każdy z potencjalnych leków oddziałuje na konkretne receptory. W tym miejscu musimy pamiętać, że wybrane substancje mogą pobudzać lub hamować poszczególne receptory specyficznie (mając powinowactwo do konkretnego receptora np. alfa) lub niespecyficznie (gdy łączą się z więcej niż jednym rodzajem receptora np. alfa i beta). 

Leki wpływające na część współczulną

To inaczej sympatykomimetyki lub sympatykolityki. Pierwsze z nich działają pobudzająco na układ współczulny, a drugie go hamują. 

Wśród sympatykomimetyków na platformie f.army zapoznasz się z jednym z najczęściej stosowanych leków w stanach nagłych, czyli adrenalina. Substancja ta stosowana jest nie tylko w nagłym zatrzymaniu krążenia, ale i również we wstrząsie anafilaktycznym czy napadzie astmy oskrzelowej. Podana miejscowo ze środkami znieczulającymi powoduje skurcz naczyń a tym samym “zmniejsza szybkość wypłukiwania” leku znieczulającego z miejsca docelowego. Nieco inną substancją jest bliźniaczo brzmiąca noradrenalina, która powoduje bardzo gwałtowny wzrost obu ciśnień i w przeciwieństwie do adrenaliny powoduje bradykardię. Dopamina to z kolei lek, który często nazywany jest “substancją dawkozależną”. Wszystko to z powodu jej różnego działania na receptory w zależności od jej stężenia. W małych dawkach powoduje ona spadek ciśnienia, a jej średnie i duże dawki zwiększają ciśnienie tętnicze. Wśród tego działu spotkasz się również z lekami stosowanymi np. w przeziębieniu. Będzie to m.in pseudoefedryna, ksylometazolina czy tetryzolina. To właśnie one ratują nas kiedy dosłownie “cieknie nam z nosa”. Wszystko to dzięki temu, że powodują obkurczenie naczyń w śluzówce nosa i zmniejszają jej obrzęk. Do tej grupy zaliczają się również leki pobudzające receptory beta. Wśród nich poznasz leki szeroko stosowane w astmie oskrzelowej. 

Co z sympatykolitykami? Jak sama nazwa wskazuje, do tej grupy zaliczymy leki, które będą antagonistami receptorów alfa lub beta. Wśród nich szerzej poznasz leki stosowane w łagodnym przeroście prostaty czy nadciśnieniu. Z kolei wśród beta-adrenolityków poznasz propranolol, który znajduje swoje zastosowanie choćby w leczeniu przełomu tarczycowego, tachyarytmiach czy profilaktyce migreny. Wśród selektywnych beta-adrelityków poznasz tzw. beta-blokery, które zrewolucjonizowały leczenie chorób krążeniowo-naczyniowych na całym świecie. Leki te nie tylko poprawiają jakość życia, ale mają udowodnioną skuteczność w wydłużaniu życia pacjentów. Nie są jednak pozbawione wad, a ich odstawienie może być bardzo niebezpieczne. 

Masz dość? Mam nadzieje, że nie! Bo przed nami jeszcze jeden akapit! Co więc znajdziemy na “drugiej półkuli naszego świata”?

Leki wpływające na część przywspółczulną

Zasady funkcjonowania tego układu są podobne. Mamy tutaj leki pobudzające (cholinergiczne) i hamujące (cholinolityczne). W tym jednak przypadku będą one działać na receptory muskarynowe i nikotynowe. Czy to będzie nudny dział?

To co, może przerwa na jakieś dobre ciacho? Kawałek serniczka rozpływającego się w ustach, bez rodzynek? Oczywiście z ulubionej cukierni! Przez ten ułamek sekundy kiedy myśleliśmy o kawałku wyśmienitego sernika, nasze ślinianki otrzymały sygnał, by wytwarzać ślinę. Podobny sygnał mogą wysłać do naszych ślinianek, aparatu łzowego parasympatykomimetyki, które powodują wzrost wydzielania śliny i łez. Jednym z nich jest pilokarpina, która może być stosowana w zespole Sjögrena, czyli zespole, w którym zaburzone zostaje wydzielanie łez i śliny. 

Parasympatykomimetyki pośrednie, nie pobudzają receptorów, jednak hamują rozkład acetylocholiny, której tym samym pozostaje “więcej”. Leki z tej grupy stosowane będą w leczeniu miastenii czy zespołów otępiennych. 

Na drugim biegunie są parasympatykolityki. Które będą działać praktycznie “odwrotnie”. Pamiętasz jak działała pilokarpina na aparat łzowy i ślinę? Wyobraź sobie, że atropina z grupy parasympatykolityków to jej przeciwieństwo. Tak! Dokładnie! Atropina będzie powodowała hamowanie wydzielania gruczołów. Substancja ta jednak ma szereg zastosowań w okulistyce czy stanach nagłych. Wśród innych parasympatykolityków poznasz tropikamid, który jest podstawowym lekiem w celu rozszerzenia źrenicy u okulisty. Wszystko dlatego, że tropikamid działa krócej niż atropina i jest bezpieczniejszy dla pacjentów. Wśród tej grupy poznasz również ipratropium i tiotropium zwane bronchodylatorami, które redukują lub zapobiegają skurczowi oskrzeli. 

Mam nadzieję, że autonomiczny świat się wam spodobał. Teraz pozostaje wrócić do naszej kolorowej rzeczywistości i spełniać marzenia! Bo kto wie… co będzie za 30 lat! 

AUTOR: Józef Muszyński